Dzisiaj mieliśmy wspaniałych gości, odwiedziła nas Kasia - "babcia " naszej Bajeczki ❤ Razem z Pańciem i Akusią, która dziś z sukcesem wystawiała swoje wdzięki do podziwiania na wystawie w Kielcach :) Jaka piękna! - Akusia, Kasia i Pańcio - oczywiście wszyscy piękni :D Akusia wyszykowana wystawowo, błyszcząca i jaka dorodna! Psie-piękna dziewczyna!❤ Wszystkie berneńskie panny jednakowo zainteresowane były smaczkami i sępieniem, no i były bardzo grzeczne :) Carioczka i Bajeczka dostały od babci Kasi przepiękne obróżki - z wyhaftowanymi własnymi imionami! ❤ Bardzo dziękujemy za odwiedziny i prezenty! ❤
0 Comments
Dzień dobry :) Ale nas długo tu nie było! Czas nas pogania i nie daje chwilki, ale u nas wszystko w porządku :) Witają po dłuuugiej przerwie dwie urocze berneńskie damy :) Witają damy berneńskie, nieco rozebrane ;), które resztki odzienia pozostawiły po kątach w domu, Pańcia nazbierała całą torbę berneńskiego futra, większość zebrała z pościeli, ulubionego legowiska Bajeczki i Carioczki :D A ile wyczesała! To chyba nie jest znak, że czeka nas ciężka zima, nie ma mowy :D
W międzyczasie dziewczynki wzięły się za remont, szło im bardzo dobrze, kolory farb postanowiły zademonstrować na berneńskim futerku, był moment, kiedy Carioczka paradowała w białej sukience (przecież nie w portkach, według kynologicznej nomenklatury), a Bajeczka miała niebieskie cienie nad jednym oczkiem :D Oto etapy przejściowe naszych prac remontowych, końcowe efekty przedstawimy niebawem :D |
AutorMożna powiedzieć, że autorami są Horacy, Baskinka, Bajeczka, a teraz jeszcze Carioca, ale to byłaby tylko część prawdy. Druga część - może nawet "większa połowa" prawdy - to jednak "pańcia".... Z drugiej, czy raczej już chyba trzeciej strony, inspiracją tej pisaniny jest przecież dwupak, a teraz nawet trójpak, berneński. Z jego powodu - i dla niego - w ogóle skrobać będziemy te nasze bazgroły :) Kto wie, być może istnieją jeszcze i inne powody - jeśli tak, to pewnie uzmysłowimy je sobie z czasem....
Archiwum
October 2019
Kategorie
All
Czas...Czas płynie, to pewnik :) Ale jak szybko? Różnie, prawda? Raz przyśpiesza, gna na złamanie karku, nie zważa
na to, że kartki kalendarza i wskazówki zegarków nie mogą za nim nadążyć. Innym razem zwalnia, wlecze się bezlitośnie, trwa w bezruchu.... Już wyprzedziły go najwolniejsze z myśli, a on planuje dopiero pierwszy krok, maleńki kroczek.... No i jak tu odpowiedzieć na najprostsze z pytań - którego dziś mamy???? :))))) Ściągawka dla tych, którym czas płynie subiektywnie :) Najprawdziwszy, rzetelny rzemieślnik czasu - poczciwy kalendarz! Biorąc pod uwagę fakt, iż szczęśliwi czasu nie liczą i znając niefrasobliwość Pańci w kwestii upływu sekund, minut i całych dłuuuugich godzin, zwłaszcza jeśli chodzi o nocną dłubaninę przy różnorakich sprawach "ważnych, mało ważnych i międzyposzczególnych", postanowiliśmy zamontować zegarek dla kontroli :) Strzeż się niedobry Złodzieju Czasu! Click to set custom HTML
|