I tak oto rozpoczęliśmy zupełnie nowy rozdział - nastała era trójpaka! Tak, tak, zeszliśmy na psy - nieodwołanie i kompletnie :) Niech obrazki zilustrują ten stan - może i tłoczny, ale za to jaki psie-piękny! :))))
2 Comments
W poniedziałek wyjechała od nas ostatnia wnusia, Cantilenka, urocza, wesoła, pełna temperamentu, sprytna dziewuszka... Ulubienica wszystkich, nie sposób jej nie pokochać od pierwszego wejrzenia. Będzie mieszkać z trzyletnią cocker spanielką i dziećmi, dla których jest spełnieniem marzeń. Po jej wyjeździe płakaliśmy jak dzieci... Bądź szczęśliwa, nasza kochana Perełko!Wierzę, że wszystkie nasze wnusie, które tak wykochaliśmy będą szczęśliwe. ♥ Kochamy, tęsknimy i czuwamy ♥ Za nami dzień podwójnego pożegnania....... Do nowych domków powędrowały dwa nasze słodkie wnusie - Campanella i Con Amore. Dziewuszka pojechała daleeekooo, a chłopczyk zostaje w Kielcach i będziemy się widywać :) Takie zdwojone rozstanie i naprawdę ciężko było na sercu... Ciężko też było nowym pańciostwu dźwigać nasze Misie, porosły dzieci pięknie i trzeba się nadźwigać :) I znowu było tak samo - radość, że jadą do wspaniałych domków i wielki smutek, że tak szybko upłynął czas, że się rozstajemy... Resztę dnia spędziłam na ocieraniu łez..... Powodzenia kochane, najukochańsze Niedźwiadki!
|
AutorMożna powiedzieć, że autorami są Horacy, Baskinka, Bajeczka, a teraz jeszcze Carioca, ale to byłaby tylko część prawdy. Druga część - może nawet "większa połowa" prawdy - to jednak "pańcia".... Z drugiej, czy raczej już chyba trzeciej strony, inspiracją tej pisaniny jest przecież dwupak, a teraz nawet trójpak, berneński. Z jego powodu - i dla niego - w ogóle skrobać będziemy te nasze bazgroły :) Kto wie, być może istnieją jeszcze i inne powody - jeśli tak, to pewnie uzmysłowimy je sobie z czasem....
Archiwum
October 2019
Kategorie
All
Czas...Czas płynie, to pewnik :) Ale jak szybko? Różnie, prawda? Raz przyśpiesza, gna na złamanie karku, nie zważa
na to, że kartki kalendarza i wskazówki zegarków nie mogą za nim nadążyć. Innym razem zwalnia, wlecze się bezlitośnie, trwa w bezruchu.... Już wyprzedziły go najwolniejsze z myśli, a on planuje dopiero pierwszy krok, maleńki kroczek.... No i jak tu odpowiedzieć na najprostsze z pytań - którego dziś mamy???? :))))) Ściągawka dla tych, którym czas płynie subiektywnie :) Najprawdziwszy, rzetelny rzemieślnik czasu - poczciwy kalendarz! Biorąc pod uwagę fakt, iż szczęśliwi czasu nie liczą i znając niefrasobliwość Pańci w kwestii upływu sekund, minut i całych dłuuuugich godzin, zwłaszcza jeśli chodzi o nocną dłubaninę przy różnorakich sprawach "ważnych, mało ważnych i międzyposzczególnych", postanowiliśmy zamontować zegarek dla kontroli :) Strzeż się niedobry Złodzieju Czasu! Click to set custom HTML
|