W poniedziałek wyjechała od nas ostatnia wnusia, Cantilenka, urocza, wesoła, pełna temperamentu, sprytna dziewuszka... Ulubienica wszystkich, nie sposób jej nie pokochać od pierwszego wejrzenia. Będzie mieszkać z trzyletnią cocker spanielką i dziećmi, dla których jest spełnieniem marzeń. Po jej wyjeździe płakaliśmy jak dzieci... Bądź szczęśliwa, nasza kochana Perełko!Wierzę, że wszystkie nasze wnusie, które tak wykochaliśmy będą szczęśliwe. ♥ Kochamy, tęsknimy i czuwamy ♥
2 Comments
Violetta Makul
10/8/2014 06:23:36 pm
No i skończyła się piękna przygoda. I jakie przemyślenia? Czy jeszcze będziecie chcieli powtórzyć ten " seans"?
Reply
Marzena
10/9/2014 08:43:00 pm
To było zupełnie nowe doświadczenie - przyniosło wiele trosk, mnóstwo pracy, ale też wielką radość. Dzieciaczki są piękne i zdrowe, znalazły dobre domki, jesteśmy z nich bardzo dumni :) Bajeczka jako mamusia spisała się niesamowicie, wspaniale opiekowała się dziećmi, a nawet, o czym nie pisałam na blogu, przejawiała "wilcze" zachowania" - jak dzieciaki przechodziły na pokarm stały, chciała je karmić częściowo przetrawionym własnym posiłkiem
Reply
Leave a Reply. |
AutorMożna powiedzieć, że autorami są Horacy, Baskinka, Bajeczka, a teraz jeszcze Carioca, ale to byłaby tylko część prawdy. Druga część - może nawet "większa połowa" prawdy - to jednak "pańcia".... Z drugiej, czy raczej już chyba trzeciej strony, inspiracją tej pisaniny jest przecież dwupak, a teraz nawet trójpak, berneński. Z jego powodu - i dla niego - w ogóle skrobać będziemy te nasze bazgroły :) Kto wie, być może istnieją jeszcze i inne powody - jeśli tak, to pewnie uzmysłowimy je sobie z czasem....
Archiwum
October 2019
Kategorie
All
Czas...Czas płynie, to pewnik :) Ale jak szybko? Różnie, prawda? Raz przyśpiesza, gna na złamanie karku, nie zważa
na to, że kartki kalendarza i wskazówki zegarków nie mogą za nim nadążyć. Innym razem zwalnia, wlecze się bezlitośnie, trwa w bezruchu.... Już wyprzedziły go najwolniejsze z myśli, a on planuje dopiero pierwszy krok, maleńki kroczek.... No i jak tu odpowiedzieć na najprostsze z pytań - którego dziś mamy???? :))))) Ściągawka dla tych, którym czas płynie subiektywnie :) Najprawdziwszy, rzetelny rzemieślnik czasu - poczciwy kalendarz! Biorąc pod uwagę fakt, iż szczęśliwi czasu nie liczą i znając niefrasobliwość Pańci w kwestii upływu sekund, minut i całych dłuuuugich godzin, zwłaszcza jeśli chodzi o nocną dłubaninę przy różnorakich sprawach "ważnych, mało ważnych i międzyposzczególnych", postanowiliśmy zamontować zegarek dla kontroli :) Strzeż się niedobry Złodzieju Czasu! Click to set custom HTML
|