Nie wiadomo kiedy to się stało. Kiedy zrobiło się biało, dzień się skurczył, a noc jest już prawie Cichą Nocą. Wiemy, wiemy... to jest proces, uczestniczymy w nim każdego dnia,
z radością obserwujemy uśmiechnięte berneńskie pychole - bo jest - jest pogoda berneńska! Zimno, biało i puszyście. A jednak. Jednak kiedy nadchodzi najdłuższa z nocy, a wieczorna gwiazda rozświetli granatowe niebo, to dziwimy się. To już??? Tak, już! Tymczasem dzielnie wysprzątaliśmy dom na Święta, dwupak bardzo pomagał, serio, przy czym zasadnicza część jego porządkowej aktywności polegała na rozsiewaniu berneńskich kudełków na wypucowanych powierzchniach :D Upiekliśmy ciasta, upichciliśmy postne wigilijne potrawy - Horacek i Baskinka są zdegustowani takim menu, dobrze, że nikt im nie kazał kosztować czy smaczne! Zresztą czy smaczne, to się okaże dopiero wieczorem, kiedy dwunożni zasiądą do stołu, a czworonożni nareszcie będą mówić ludzkim głosem. Mamy nadzieję, że dwupak wypowie się o nas pochlebnie! Staraliśmy się przecież! Co nam zostało jeszcze? ŻYCZYĆ WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT!
0 Comments
|
AutorMożna powiedzieć, że autorami są Horacy, Baskinka, Bajeczka, a teraz jeszcze Carioca, ale to byłaby tylko część prawdy. Druga część - może nawet "większa połowa" prawdy - to jednak "pańcia".... Z drugiej, czy raczej już chyba trzeciej strony, inspiracją tej pisaniny jest przecież dwupak, a teraz nawet trójpak, berneński. Z jego powodu - i dla niego - w ogóle skrobać będziemy te nasze bazgroły :) Kto wie, być może istnieją jeszcze i inne powody - jeśli tak, to pewnie uzmysłowimy je sobie z czasem....
Archiwum
October 2019
Kategorie
All
Czas...Czas płynie, to pewnik :) Ale jak szybko? Różnie, prawda? Raz przyśpiesza, gna na złamanie karku, nie zważa
na to, że kartki kalendarza i wskazówki zegarków nie mogą za nim nadążyć. Innym razem zwalnia, wlecze się bezlitośnie, trwa w bezruchu.... Już wyprzedziły go najwolniejsze z myśli, a on planuje dopiero pierwszy krok, maleńki kroczek.... No i jak tu odpowiedzieć na najprostsze z pytań - którego dziś mamy???? :))))) Ściągawka dla tych, którym czas płynie subiektywnie :) Najprawdziwszy, rzetelny rzemieślnik czasu - poczciwy kalendarz! Biorąc pod uwagę fakt, iż szczęśliwi czasu nie liczą i znając niefrasobliwość Pańci w kwestii upływu sekund, minut i całych dłuuuugich godzin, zwłaszcza jeśli chodzi o nocną dłubaninę przy różnorakich sprawach "ważnych, mało ważnych i międzyposzczególnych", postanowiliśmy zamontować zegarek dla kontroli :) Strzeż się niedobry Złodzieju Czasu! Click to set custom HTML
|