Nadchodzi magiczna data i właściwie słów i opisów nie potrzeba.
To jest czas, kiedy po prostu życzmy sobie Wesołych Świąt :) Zatem WESOŁYCH ŚWIĄT kochani!
0 Comments
Bajeczka dziś skończyła roczek :) Kajtkowa bajeczna panienka miała więc urodzinową imprezkę ;) Był "tort", świeczka do zdmuchnięcia i życzenia :) 100 najpsiejszych lat Bajeczko!!! Bądź z nami szczęśliwa :) Wszystkiego najberneńskiego!!! Acha, to jeszcze nie koniec :) Bajeczka (a razem z nią Horacek i pańciostwo) przesyła życzenia wszystkim Kajtkowym siostrzyczkom i braciszkom na pierwsze urodziny! A także buziaki dla Mamy Darki i dla Babci Kasi! Jak się dobrze przyjrzeć, to na urodzinowej karteczce na obrazach w tle można zobaczyć wszystkich wymienionych w Bajecznych życzeniach :) A poza tym, to....... zapowiadali śniegi, ale nie ma.... To sobie sami zrobiliśmy zimę ;) I zrobiliśmy parę zdjęć w grudniowym słońcu :)
Gdyby nie kartki kalendarza i wcześnie zapadający zmrok, trudno byłoby uwierzyć, że to grudzień. Sucho, słonecznie, trawa rośnie zielono, nawet w donicy na zewnątrz kwitnie pelargonia i mimo nocnych przymrozków ma się całkiem nieźle :) Podobno nadchodzą powoli śnieżyce i wichury, ale to jeszcze przed nami. Tymczasem pędzimy do lasu suchą nogą i suchą łapą, dudni twarda ścieżka pod berneńskim kopytkiem, a raczej pod kopytkami w liczbie osiem :) Niskie grudniowe słońce nie daje ciepła, ale przy szczęśliwym losie wyciągniętym przed pstryknięciem fotki pozwala cieszyć się urodą krajobrazu z berneńskim duetem w roli głównej zatrzymaną na dłużej :) Na pewno na dłużej nie da się zatrzymać w kieszeni psich smakołyków, już tuż za furtką Bajeczka domaga się nagrody - o! patrz pańciu jak ładnie idę/patrzę/siedzę/stoję/ biegnę.... *wybrać dowolne :D Horacek ma inną metodę - patrzy głęboko w oczy i podchodzi spokojnie przenosząc wymownie wzrok na kieszeń. Mają apetyt! Chyba faktycznie nadchodzi zimowa zimna pora :) |
AutorMożna powiedzieć, że autorami są Horacy, Baskinka, Bajeczka, a teraz jeszcze Carioca, ale to byłaby tylko część prawdy. Druga część - może nawet "większa połowa" prawdy - to jednak "pańcia".... Z drugiej, czy raczej już chyba trzeciej strony, inspiracją tej pisaniny jest przecież dwupak, a teraz nawet trójpak, berneński. Z jego powodu - i dla niego - w ogóle skrobać będziemy te nasze bazgroły :) Kto wie, być może istnieją jeszcze i inne powody - jeśli tak, to pewnie uzmysłowimy je sobie z czasem....
Archiwum
October 2019
Kategorie
All
Czas...Czas płynie, to pewnik :) Ale jak szybko? Różnie, prawda? Raz przyśpiesza, gna na złamanie karku, nie zważa
na to, że kartki kalendarza i wskazówki zegarków nie mogą za nim nadążyć. Innym razem zwalnia, wlecze się bezlitośnie, trwa w bezruchu.... Już wyprzedziły go najwolniejsze z myśli, a on planuje dopiero pierwszy krok, maleńki kroczek.... No i jak tu odpowiedzieć na najprostsze z pytań - którego dziś mamy???? :))))) Ściągawka dla tych, którym czas płynie subiektywnie :) Najprawdziwszy, rzetelny rzemieślnik czasu - poczciwy kalendarz! Biorąc pod uwagę fakt, iż szczęśliwi czasu nie liczą i znając niefrasobliwość Pańci w kwestii upływu sekund, minut i całych dłuuuugich godzin, zwłaszcza jeśli chodzi o nocną dłubaninę przy różnorakich sprawach "ważnych, mało ważnych i międzyposzczególnych", postanowiliśmy zamontować zegarek dla kontroli :) Strzeż się niedobry Złodzieju Czasu! Click to set custom HTML
|