W maju jak w gaju, albo... jak w garncu :D Najpierw nuciliśmy, że to wyjątkowo zimny maj, a teraz grzejemy się w upalnym słońcu. Jaka by nie była temperatura - jest pięknie! I... skoro już tak piosenkowo - to -zielono (mi) albo nam :) Jest zielono, kwitnąco, oszałamiająco. Dodajmy do zieleni jeszcze trzy kolory - kto zgadnie jakie :) - i mamy najpiękniejszą z palet, jaką oferuje świat, trzeba oczy nacieszyć! Na leśnych ścieżkach, w konwaliach, na tle majestatycznych pni, w galopie i zatrzymaniu - na chwilkę, na moment - na zastanowienie, którą dróżką pobiec, za jakim zapachem ma poprowadzić teraz mokry berneński nos, na radosnym podbiegnięciu do przywołujących dwunożnych, na sprawdzeniu, czy są, czy czuwają - wszędzie na zielonym tle dwupak maluje trójkolorowym pędzlem najpiękniejszy znak - jestem, biegnę do Ciebie, kocham! Ogródkowo i domowo - nie możemy obejść się bez tych krajobrazów, o nie :) Na deser zachowaliśmy zdjęcia z upalnego, majowego popołudnia. Czasu, gdy berneńskie futro poleguje na dowolnie wybranym boku - leniwie, powolnie, z łagodnym uśmiechem... i prezentuje się PSIE-PIĘKNIE! :)
0 Comments
Leave a Reply. |
AutorMożna powiedzieć, że autorami są Horacy, Baskinka, Bajeczka, a teraz jeszcze Carioca, ale to byłaby tylko część prawdy. Druga część - może nawet "większa połowa" prawdy - to jednak "pańcia".... Z drugiej, czy raczej już chyba trzeciej strony, inspiracją tej pisaniny jest przecież dwupak, a teraz nawet trójpak, berneński. Z jego powodu - i dla niego - w ogóle skrobać będziemy te nasze bazgroły :) Kto wie, być może istnieją jeszcze i inne powody - jeśli tak, to pewnie uzmysłowimy je sobie z czasem....
Archiwum
October 2019
Kategorie
All
Czas...Czas płynie, to pewnik :) Ale jak szybko? Różnie, prawda? Raz przyśpiesza, gna na złamanie karku, nie zważa
na to, że kartki kalendarza i wskazówki zegarków nie mogą za nim nadążyć. Innym razem zwalnia, wlecze się bezlitośnie, trwa w bezruchu.... Już wyprzedziły go najwolniejsze z myśli, a on planuje dopiero pierwszy krok, maleńki kroczek.... No i jak tu odpowiedzieć na najprostsze z pytań - którego dziś mamy???? :))))) Ściągawka dla tych, którym czas płynie subiektywnie :) Najprawdziwszy, rzetelny rzemieślnik czasu - poczciwy kalendarz! Biorąc pod uwagę fakt, iż szczęśliwi czasu nie liczą i znając niefrasobliwość Pańci w kwestii upływu sekund, minut i całych dłuuuugich godzin, zwłaszcza jeśli chodzi o nocną dłubaninę przy różnorakich sprawach "ważnych, mało ważnych i międzyposzczególnych", postanowiliśmy zamontować zegarek dla kontroli :) Strzeż się niedobry Złodzieju Czasu! Click to set custom HTML
|